Kisiel Kisiel
293
BLOG

Jak myślicie?

Kisiel Kisiel Polityka Obserwuj notkę 8

Kto i dlaczego ustawia Tuska?

Na ten temat padły już następujące odpowiedzi:

- SLD, by wymóc koalicję ze sobą na dogodnych warunkach

- środowisko Komorowskiego, a więc Pałac, WSI, środowiska żydowskie, palikoty

- środowisko Kwaśniewskiego, by przykryć jego kłopoty

- Niemcy/UE, by osłabić Polskę przed nowymi dyrektywami emisji CO2

- Rosja, by osłabić Polskę  w związku z konfliktem na Ukrainie

- a może USA, by wyeliminować nielojalny układ władzy w Polsce

- a może środowiska żydowskie za niespełnienie obietnic

- a może ???

Warto w tej sprawie zwrócić uwagę na:

- sytuację wewnętrzną w Platformie

- sytuację w służbach i na to, że trwają prace nad ustawą mającą zmienić układ sił w służbach

- sytuację finansów publicznych w Polsce, na wyeliminowanie Rostowskiego (czyim on był przedstawicielem w rządzie Tuska?)

- komu przekazano nagrania do upublicznienia

Tak, czy owak, miło, że chłopaki się okładają, zawsze ta korzyść dla nas, że się nieco odsłaniają.

 

P.S. Ponieważ nikt się nie kwapi wskazać sprawców zamieszania (a jest to moim zdaniem kluczowa sprawa - kto i w jakim celu gra taśmami), dodam swoją opinię.

Wiadomo nie od dziś, jaka jest polityczna metoda Tuska - miłość, czyli dintojra. Nie ma w PO Olechowskiego, Gilowskiej, Płażyńskiego, Rokity, Gowina, Palikota i wielu innych. W sumie rozumiem Tuska i wcale nie mam mu za złe, że tłucze swoich. Piszę to bez sarkazmu, to jest ok, o ile ma się pozytywny polityczny cel. Czy Tusk go posiada? Moim zdaniem (a piszę to jako ktoś nieceniący Tuska) wbrew opiniom osób niechętnych Tuskowi szef Platformy, choć dryfując, stara się prowadzić Polskę tak, by nie zatonęła. Czy to jest optymalny cel? Wątpię. Czy skuteczny? Nie sądzę. Tym niemniej uważam, że o to Tuskowi chodzi. Staram się więc rozumieć i oceniać go pozytywnie. Przejdźmy teraz do sedna. Otóż moim zdaniem w Platformie i wokół niej zebrała się szumowina, której celem nie jest żadne, nawet iluzoryczne dobro Polski, a jedynie rozerwanie jej na strzępy. I to właśnie te grupy chcą podporządkować lub wyeliminować sobie Tuska przed kolejnymi wyborami, bowiem wiedzą, że albo oni, albo Tusk. Kim są ci oni, łatwo wskazać, to są ci wszyscy, którzy zostali zepchnięci przez Tuska w ostatnim czasie na ubocze i ci, którzy po 10 kwietnia mieli nadzieję na pełnię niczym nieskrępowanej władzy. Sądzę, że Jarosław Kaczyński postrzega te sprawy podobnie, bowiem mimo wszystkich okropnych zaszłości wykazuje się dużą wstrzemięźliwością w stosunku do Tuska (list do Komorowskiego traktuję jako zagrywkę, która ma Komorowskiego ustawić względem Tuska i kompromitujących nagrań).

Kisiel
O mnie Kisiel

linki do książki FYMa Czerwona strona księżyca: fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB ebook 147 MB Zwolennikom Platformy i Komorowskiego Jestem poetą. To znaczy nazywam rzeczy imieniem: na świat mówię - świat, na kraj - Ojczyzna, czasem mówię chmurnie na durniów - durnie.   Tadeusz Borowski Kiedy jednak długi szereg nadużyć i uzurpacji, zmierzających stale w tym samym kierunku, zdradza zamiar wprowadzenia władzy absolutnej i despotycznej, to słusznym i ludzkim prawem, i obowiązkiem jest odrzucenie takiego rządu oraz stworzenie nowej straży dla własnego przyszłego bezpieczeństwa. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych Być może kiedyś będę zmuszony pragnąć klęski mego państwa, a to w przypadku, gdy przestanie całkowicie zasługiwać na dalsze trwanie, gdy nie może już być żadną miarą uznane za państwo sprawiedliwości i prawa - krótko mówiąc, gdy zaprzeczy swej naturze państwa. Ale taka decyzja jest decyzją przerażającą; nosi ona nazwę "obowiązku zdrady." Paul Ricoeur "Państwo i przemoc" kontakt: okolice@o2.pl   Discover the playlist Asa with Asa NAJWIĘKSZY TEATR ŚWIATA Siedzę na twardym krześle W największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Przede mną mroczna scena Nade mną wielka kurtyna A przedstawienie zaraz się zacznie Codziennie się zaczyna Tragiczni komedianci Od tylu lat ci sami Niepowtarzalne stworzą kreacje Zamieniając się znowu rolami Ten, który dziś gra króla Do wczoraj nosił halabardę A jutro będzie tylko błaznem Prawa tej sceny są twarde Premiera za premierą Pomysłów nie zabraknie Publiczność zna ich wszystkie sztuczki A jednak cudów łaknie Po każdej plajcie antrakt A po nim znów premiera I jeszcze większa plajta A teatr nie umiera Siedzę na twardym krześle w największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę A obok mnie w milczącym tłumie w cieniu tej wielkiej sceny Artyści cisi i prawdziwi Artyści niespełnieni Nie zagram w tym teatrze Nie przyjmę żadnej roli. A serce, a co z sercem A niech tam sobie boli I każdy nowy sezon Niech będzie jak pokuta Stąd przecież wyjść nie można Więc siedzę jak przykuta Do tego właśnie miejsca W największym świata teatrze. Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Pode mną smutna ziemia Nade mną nieba kurtyna Więc czekam aż Reżyser Niebieski Ogłosi wielki finał. Nie wierzę, ale patrzę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka