Kisiel Kisiel
2109
BLOG

Samolot w płomieniach spadł obok czołgu

Kisiel Kisiel Polityka Obserwuj notkę 31

Rosyjscy internauci:

Tu-154M spadł na terenie Kia-centrum "obok czołgu"

Fragmenty dyskusji na smoleńskim forum internetowym 10 kwietnia br.

10.04.2010,
10:25 czasu moskiewskiego
Bars: Coś się zdarzyło z polskim samolotem na naszym lotnisku... stoi bez kół, wszyscy strażacy z miasta są tam (informacja nie potwierdzona, ale zbliżona do oficjalnej).

10:27
Szybujący: tylko powiadomiono, że spadł polski samolot w Smoleńsku.

10:34
omch: Według ostatnich plotek, spadł na lotnisko Siewiernyj, zahaczając o drzewo!!!

10:37
Tanushik: Spadł na terenie Kia-centrum, u nas naprzeciwko parkingu tak, że nawet kawałek skrzydła przyleciał ((((
Przyjeżdżali do nas teraz do salonu klienci, mówią, przejeżdżali obok, wszystko jest ogrodzone, a czy żywi ludzie lub nie, nie wiemy...

10:38
akaratem: skąd informacja? Gdzie to można zobaczyć albo to tylko plotki?

10:40
Parazit: Na Rosja24 podano: z samolotem prezydenta Polski zdarzyła się awaria w obwodzie smoleńskim, 87 osób zginęło.

10:40
akaratem: co za samolot? Pasażerski czy jednomotorowy?

10:41
Mila DR: Informacja wiarygodna. Prezydent Polski był na pokładzie. O ofiarach powiadomiono - 87 zabitych...

10:42
omch: mówią samolot premiera Polski ale trudno w to uwierzyć!!

10:44
qeraz: dlaczego? Co się zdarzyło z samolocikiem?

10:45
Parazit: Nie powiedzieli, nie wiadomo co z prezydentem Polski.

10:45
akaratem: chłopaki coś trudno w to uwierzyć

10:46
qlazyrin: ale kurde, nie powiodło się Polakom na ziemi smoleńskiej

10:47
qeraz: nota bene awaria się zdarzyła bo nikt nie dba o lotnisko...

10:47
vic-666-666: znajomy z pokrowki jechał, w płomieniach jakiś samolot spadł obok czołgu, nikogo nie puszczają - wszystko zamknięte, mnóstwo pogotowia, sytuacja nadzwyczajna

10:47
HGR: Przed chwilą na kanale Rosja 24 powiadomiono, iż przy próbie lądowania na lotnisku Siewiernyj rozbił się samolot prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. Zginęło 87 osób. Los samego prezydenta nieznany.

10:48
akaratem: ktoś to widział na własne oczy? No... to teraz się zacznie!

10:49
3.rozmiar: tak, w wiadomościach rzeczywiście podano jestem w szoku

10:49
Skobar: Przez Gagarina wóz strażacki i pogotowie już poleciały


tłum. Eugeniusz Tuzow-Lubański

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100429&typ=po&id=po22.txt

Kisiel
O mnie Kisiel

linki do książki FYMa Czerwona strona księżyca: fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB ebook 147 MB Zwolennikom Platformy i Komorowskiego Jestem poetą. To znaczy nazywam rzeczy imieniem: na świat mówię - świat, na kraj - Ojczyzna, czasem mówię chmurnie na durniów - durnie.   Tadeusz Borowski Kiedy jednak długi szereg nadużyć i uzurpacji, zmierzających stale w tym samym kierunku, zdradza zamiar wprowadzenia władzy absolutnej i despotycznej, to słusznym i ludzkim prawem, i obowiązkiem jest odrzucenie takiego rządu oraz stworzenie nowej straży dla własnego przyszłego bezpieczeństwa. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych Być może kiedyś będę zmuszony pragnąć klęski mego państwa, a to w przypadku, gdy przestanie całkowicie zasługiwać na dalsze trwanie, gdy nie może już być żadną miarą uznane za państwo sprawiedliwości i prawa - krótko mówiąc, gdy zaprzeczy swej naturze państwa. Ale taka decyzja jest decyzją przerażającą; nosi ona nazwę "obowiązku zdrady." Paul Ricoeur "Państwo i przemoc" kontakt: okolice@o2.pl   Discover the playlist Asa with Asa NAJWIĘKSZY TEATR ŚWIATA Siedzę na twardym krześle W największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Przede mną mroczna scena Nade mną wielka kurtyna A przedstawienie zaraz się zacznie Codziennie się zaczyna Tragiczni komedianci Od tylu lat ci sami Niepowtarzalne stworzą kreacje Zamieniając się znowu rolami Ten, który dziś gra króla Do wczoraj nosił halabardę A jutro będzie tylko błaznem Prawa tej sceny są twarde Premiera za premierą Pomysłów nie zabraknie Publiczność zna ich wszystkie sztuczki A jednak cudów łaknie Po każdej plajcie antrakt A po nim znów premiera I jeszcze większa plajta A teatr nie umiera Siedzę na twardym krześle w największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę A obok mnie w milczącym tłumie w cieniu tej wielkiej sceny Artyści cisi i prawdziwi Artyści niespełnieni Nie zagram w tym teatrze Nie przyjmę żadnej roli. A serce, a co z sercem A niech tam sobie boli I każdy nowy sezon Niech będzie jak pokuta Stąd przecież wyjść nie można Więc siedzę jak przykuta Do tego właśnie miejsca W największym świata teatrze. Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Pode mną smutna ziemia Nade mną nieba kurtyna Więc czekam aż Reżyser Niebieski Ogłosi wielki finał. Nie wierzę, ale patrzę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka